Wiele osób dało się uwikłać w sieć i dosłownie i w przenośni… czasem z tej sieci trudno wyjść, nie ma chętnych czy bliskich osób które wejrzą dogłębnie w problem ludzi cierpiących na depresję, zadłużonych, oszukanych, rozwiedzionych, osób które na skutek ogromnego kryzysu, nawet finansowego tak często sięgają po alkohol. I tu się zaczyna błędne koło. Około 60% naszych mieszkańców to osoby uzależnione, które znalazły się w sytuacji kryzysowej z powodu utraty mieszkania, braku umiejętności utrzymania się na rynku pracy, eksmisji z lokalu mieszkalnego, strachu przez funkcjonowaniem w społeczeństwie, czy chorób psychicznych. Czasem trudno powiedzieć co jest początkiem góry lodowej a co jego wierzchołkiem, na pewno kilka długotrwałych i długoletnich narastających problemów zaprowadziły tych ludzi do naszych schronisk. Tu zaczyna się początek pracy, tu ludzie podejmują decyzje, czy chcą walczyć o swoje życie.
Uczymy ludzi szacunku do siebie samych i to nas wyróżnia. Myślimy też że codzienny kontakt z podopiecznymi głównie mieszkańcami schronisk dla osób bezdomnych, wspólne spotkania, rozmowy modlitwy to niezbędny element naszej pracy. Mamy także czas na pracę w grupach, każdego traktujemy indywidualnie. Chętnych i chcących aktywnie współpracować, inspirujemy jeszcze bardziej, to z takich właśnie osób rodzą się perły które osiągają dobry wzrost będąc później wzorem dla innych. W przeciągu kilku lat zatrudniliśmy kilkanaście osób ze schroniska do pracy na etat. Jak wspomniane było na początku zasięg naszych działań i zasób pracy jest ogromny. Najczęściej osoby bezdomne zatrudniane są do prac budowlanych, lub jako opiekunowie, czy administratorzy schronisk, czasem jako instruktorzy zawodu w centrum integracji społecznej. Kto chce może nauczyć się tu wiele, a kto bardzo chce, może osiągnąć jeszcze więcej, nierzadko stając się liderem i czy kierownikiem w danej dziedzinie.
Jednym z ważniejszych elementów naszej pracy z osobami bezdomnymi jest wsparcie duchowe osób potrzebujących, poprzez udział w porannych społecznościach oraz uczestnictwo w spotkaniach podczas których w formie zwykłej rozmowy zastanawiamy się jak wprowadzić naszą wiarę w życie
Nie chcemy wznosić w życie naszych podopiecznych żadnej religii lub denominacji kościelnej, chcemy pokazać serce chrześcijaństwa jakie zaprezentował Jezus Chrystus chodząc po ziemi. To jego słowa zainspirowały pastora Daniela Wołkiewicza, Prezesa naszej organizacji do stworzenia odpowiednich warunków pobytu ludzi bezdomnych w naszych schroniskach. „Pragnącemu dać pic, łaknącemu dać jeść, przychodnia, przyjąć, chorego odwiedzić, do przebywającego w więzieniu pójść" jest to werset zaczerpnięty z jednej z czterech ewangelii który inspiruje nas do ciągłego działania i pracy.
Aktualnie Stowarzyszenie w ramach oddziałów z osobowością prawną oraz placówek prowadzi schroniska w miejscowościach
Klucze, Katowice, Żerkowice, Gorenice, Dąbrowa Górnicza, Lędziny
Adresy placówek znajdziesz w zakładce "oddziały"